Beznadziejna recenzja World of Warcraft



Read more about World of Warcraft ➜ https://worldofwarcraft.mgn.gg

Dobrze się wraca do World of Warcraft. Szczególnie, gdy się po prostu tęskni.
To nie jest recenzja dodatku The War Within.

Prowadzenie i scenariusz: Krzysztof „Bastian” Freudenberger (http://twitter.com/BastianCDA)

Montaż: Mateusz Pietrasiak

source

28 thoughts on “Beznadziejna recenzja World of Warcraft”

  1. Grałem 15 lat. Posiadałem niesamowitą kolekcję transmogów, petów i mountów. Mam piękne wspomnienia z tej gry.

    Ah ten sylwester w Dalaranie i te puszczanie fajerwerków…
    Ten pierwszy raz kiedy pokonałem Lich Kinga…
    Te walki na Tol Barad…
    Face to face z Garoshem na Mythic…
    Draenor pierwsze poważnie wzięcie się za farmienie mountów
    Drop Heavenly Onyx Cloud Serpent za 2576 razem, Solar Spirehawk za 892…
    Legion 💚
    BFA pierwszy Duelist na 3v3
    Shadowlands pierwszy gladiator mount Sinful Gladiator's Soul Eater🖤

    ahhh można by wspominać więcej i więcej…

    Niedawno sprzedałem konto i już nigdy nie spojrzę do banku z nostalgią, ale wspomnienia na zawsze w naszych sercach…

    Reply
  2. Nigdy nie zrozumiem fenomenu WoWa. Miałem całą masę podejść do tej gry ale nigdy nie nie wciągnęło. Gameplay zawsze dla mnie był bardzo słaby a granie tylko po to aby zbierać itemy w grze to wedlug mnie mega naciąganie.

    Reply
  3. Ja tylko przypomnę że w listopadzie wyszedł na nowo wow Classic z okazji 20lecia marki, wszyscy tam się przenieśli, niedawno dodali dopiero honor a content rajdowy na tą chwile to molten core i onyxia, polecam!! Mega zabawa cały świat żyje

    Reply
  4. W wowa gralem od 2004 do 2024 pierwszy patch TWW. I powiedzialem dość. To w kółko to samo ,ale na tyle inaczej żeby było uczucie nowości.
    Chciałem w wowie zagrać moim ukochanym mountain kingiem raid tier i mogę się odmeldować🙋

    Reply
  5. Emocje emocjami. Gralem w Wowa 16 lat i szczerze mogę przyznać, ze bylo to moim uzależnieniem. Do czasu pozytywnym, opierającym się na nostalgii i wspomnieniach z czasów młodzieńczych. Jednak z czasem, gdy człowiek dorósł i sie zmienił, zamieniło się to w zwykłe fomo i uzależnienie od robienia ciągle tego samego, w kółko, tej potrzeby, bo muszę to zrobić przed resetem. Nawet nie wiecie jaką ulgę czuję od kiedy przestałem grać w tą grę:)

    Reply
  6. Ciekaw jestem gdzie bym był gdyby nie wow, a raczej uzależnienie od niego. Zawaliłem gimnazjum, zawaliłem technikum. Mimi wszystko dalej od czasu do czasu gram, choć duuuuzo mniej. Gra piękna, ale potrafi wchlonac człowieka na lata.

    Reply
  7. Przez ten materiał gram w WoWa po raz pierwszy w życiu. W 2025 roku, w wieku 33 lat. Nie wiem, jak długo to potrwa, ale nie spodziewałam się, że ktokolwiek kiedykolwiek będzie w stanie mnie skłonić do spróbowania. Gratulacje 😊

    Reply
  8. Mimo że nie logowałem się do WoWa jakoś w 2020 (a realnie przestałem poważnie grać tak ok 2016ego) Kocham tę grę, to jest najlepsza gra w jaką kiedykolwiek grałem – wspominam ją bardzo ciepło – tylu wspaniałych ludzi których poznałem, tyle emocji, tyle zabawy – wspaniały czas!

    Reply
  9. Jeśli ktoś chciałby pograć i poczuć się jak za dawnych czasów to polecam Turtle WoW. Jest to vanilla, ale z wieloma customowymi modyfikacjami. Pełno ludzi, świetny klimat, gra waży zaledwie 8GB ze strony Turtle WoW, więc w moment można zacząć, no i wszystko za damo 🙂

    Reply
  10. Gram w WoWa od ponad 10 lat…coś koło tego…jak jestem na niego wkurzony, robię przerwę i… wracam. Zawsze wracam. Mimo wszelkich niedoskonałości, braku balansu, odkrywam go na nowo. Nie patrz na metę, nie patrz na to, co robią topowi gracze, baw się różnymi klasami, włącz soundtrack z klasycznych lokacji. Enjoy 🙂 !

    Reply

Leave a Comment