Read more about Shadowlands ➜ https://worldofwarcraft.mgn.tv
Kupuj gry na G2A taniej z kodem zwrotu 3% kwoty “NEXOS”
Dodatek Shadowlands – https://www.g2a.com/n/nexos-shadowlands
Prepaid – https://www.g2a.com/r/nexosprepaid
Wszystkie odcinki z World of Warcraft Shadowlands są ściągnięte z Live – Twitch. Jeśli chcesz oglądać i uczestniczyć w dyskusji na żywo zapraszam na mój kanał – http://pl.twitch.tv/nexos
Kanał Głowny – http://bit.ly/KanaGłówny
Twitch – http://pl.twitch.tv/nexos
Facebook – https://www.facebook.com/Hunternexos
Oceniając oraz komentując film wspierasz mnie oraz moją twórczość.
source
Nexos w wowa gra n easy . Nie no nexos <3
Problemy pierwszego świata… moim zdaniem każdy powinien grać w trybie w jakim mu gra sprawia największą przyjemność. Jeżeli komuś przyjemność sprawia granie w gierkę na "easy" – to ja nie widzę problemu i uważam, że hejt na taką osobę jest nieuzasadniony, moja opinia tyczy się wszystkich gier, nawet takich gdzie założeniem jest granie na trudnym poziomie itp.. Osoby, które mają problem do kogoś z powodu poziomu trudności w gierce powinny się nad sobą zastanowić. Toxic gracze…
Śmieszne słabi gracze musza sie dostosować do lepszych mimo ze jest ich mniej wtf XD wracasz z pracy i nie pograsz na luzie bo gry musza byc dostosowane do silniejszych graczy wymagajace idz sobie książkę poczytaj jak chcesz sie odprężyć ,po czym płacz bo zmniejsza sie liczba graczy i gra umiera xD
Nexos kij w mrowisko to słowa dark souls nie są trudne. Rzucam wyzwanie ładuj serie na YouTube z jakiejkolwiek części soulsow i powtórz te słowa raz jeszcze heheh
Jeżeli komuś gra stwarza fun na niskim to niech gra.
Gry z reguły maja dawać przyjemność i zabawę. I niech każdy gra po swojemu, poznają grę i się uczą.
Może potem sobie każdy sam poziom trudności podnosić, bo zacznie wymagać czegoś od gry.
Przykładowo kiedyś gry nie miały poziomu trudności do wyboru, w trakcie kampanii miał się gracz nauczyć gry i próbować technik aby brnąć w fabułę dalej, tak mnie strategii i szybkiego klikania nauczył starcraft. Nim dobrnąłem do końca gry było powtarzań, ale ta radość, że się udało bezcenna.
Z powodu, że dużo się gra, gram z reguły na przedostatnim poziomie w gierki. Ale nie powiem niektóre gry mające rng są dla mnie niezależnie od poziomu trudności – spaprane.
Jak ta dziewczyna gra na łatwym, po czasie poczuje:"cos za łatwo" to zacznie pogrywać na innym. Po co od razu ma się zatrzymać na ścianie i olać granie.
Zresztą obecnie poziomy trudności są opisane, który dla kogo, albo po samouczku gry na podstawie naszej próby umiejętności w samouczku oceniają, który poziom dla nas będzie optymalny.
Elo tryb easy ma sens poniewaz pozwala to wiekszej gamie osob cieszyc sie rozgrywka. Sam mam slabs wzrok I take tryby pozwalaja MI skonczyc gry ktorych nie przeszedl bym normalnie. Dotyczy to takze gier typu souls like moim zdaniem poziomy trudnosci nie zepsuly by rozgrywki tryhardom bo zawsze mogli by grac na hard I szczycic sie tym 🙂 Jako przyklad takiego podejscia podac moge Folen Order Tam sa poziomy a gierka przyjela sie niezle
jeśli twórcy gry umieścili w grze możliwość gry na niskim poziomie trudności to nie można mieć pretensji do gracza że korzysta z otrzymanej możliwości
należy też pamiętać że jeśli ktoś ma grać na wyższym poziomie trudności to najpierw musi nauczyć się grać w daną grę i między innymi temu służy niski poziom trudności
swoją drogą co do szukania coraz większych wyzwań i grania na coraz wyższym poziomie trudności ma to też negatywną stronę np ja ostatnio grając w Diablo 3 złapałem się na tym że pokonanie finałowego bossa poniżej poziomu trudności Udręka13 nie daje mi już satysfakcji i im dłużej się nad tym zastanawiam tym bardziej mnie to niepokoi
W wiekszosci gier mam wyjebane na easy czyy nie…fabula sie liczy nie trudnosc gry 🙂
Gra się dla przyjemności, jebać poziom gry
22:41 i ta muzyka w tle xDD
Zrobienie LFR na Nzothcie było trudniejszy nisz Heroic xD…
Ja czasem odpalę sobie easy tryb gdy mam ochotę skupić się tylko na fabule danej gry i dzięki trybowi easy szybciej jest to możliwe, bo robisz szybciej jakieś dodatkowe segmenty typu walka znajdźki itd.
A ja uważam, że LFR w WoWie jest trudniejszy od normala:) Więcej wipowałem na LFR niż N:)
Ha, przestałem grać kompetetywnie, gdy dostałem łupnia od 8 latka w CS 1.6 w 2002 roku:)
Smutne w sumie jak ty będziesz córce świat tłumaczył jak podrośnie, oby miała jakiś mniej toksyczny męski wzorzec bo inaczej tylko współczuć
Staram się w wiele gier grać na poziomie normalnym, bo – umówmy się – w większości gier poziom normalny nie jest zbyt trudny. Rojo kiedyś ciekawie to ujął: "Dziś Hard jest dawniejszym Easy, a dzisiejszy Easy to dawniejszy Tutorial". Kiedyś, zwłaszcza gdy studio dysponowało mniejszym budżetem, produkowano gry z myślą "graj, a jak sobie nie radzisz, to wypierdalaj", co mi się ogromnie nie podobało. Nie jestem ekspertem w żadnej grze, więc zawsze wolę wybierać jeden z niższych poziomów trudności, choćby ze względu na moje słabsze nerwy. Jeśli uznaję, że coś jest nieuczciwe, albo nie do końca rozumiem rozbudowane mechaniki i strategie gry (patrz: Cywilizacja 4) wybieram niższe poziomy trudności. Nienawidzę się męczyć z jedną rzeczą X godzin, zaś sięgając po grę chcę po prostu zaspokoić swój "głód" na dany tytuł, czy to RTS, turowa strategia czy gra akcji.
Uważam, że poziomy trudności powinny istnieć i to dobrze że są: dzięki temu każdy może grać tak, jak mu się podoba. Chcesz po prostu sobie "poklikać" albo poznać jakąś historię? Bierz "easy"/"nornal". Chcesz pomyśleć i wypróbować swoje nerwy? Nie ma lepszej opcji od "Bardzo trudnego"/"Niemożliwego". Dzięki temu i weteran syty, i casual cały! Nie każdy ma nerwy, nie każdy ma czas i nie każdy ma umiejętności, by porywać się z padem na ultra-hard.
Popularność serii Souls, Sekiro itp, pokazuje że naprawdę masę ludzi chcą mieć wyzwanie…
Dark souls można ustawić na łatwy, wielki miecz, ciężki pancerz i go, ewentualnie summony sojuszników xD
Osobiście lubie poziomy trudności np w strasznie długich grach, w takim pillars of eternity gralem na normalu ale tyle czasu zajmowały potyczki i gra zajmowała zdecydowanie za dużo godzin aż stała się nużąca więc ustawiłem na łatwy żeby po prostu przejść, tak to bym porzucił, bo miałem już jej dość. Wszystko zależy od gry i jakie masz oczekiwania, wg mnie każdy gracz powinien moc grać jak sobie chce, jedynie w grach z multiplayerem mogą być problemy, więc trzeba podchodzić z głową.
Myślę że poziom trudności powinno się dostosować do własnych umiejętności. Ja np. w strategie gram easy/normal dlatego że chce przy takich grach sobie chilluje. Natomiast w rpg, fps zawsze podnoszę sobie ten poziom, dzięki temu odczuwam satysfakcję i wyzwanie z gry 😉
Gry to jest głównie rozrywka tryb easy jest po to aby ludzie którzy nie są za dobrzy w gry a tryb easy daje im możliwość skończenia tej gry i czerpania z niej radości
Poziom Easy ma czemuś służyć. Moja żonka gra we wszystko na Easy i dobrze się bawi. Co w tym złego?
tryb dla niepełnosprawnego ^^